Kolejny, przetestowany przeze mnie przepis z książki 120 przepisów bezglutenowych Beaty Połatyńskiej.
I kolejny udany i smaczny wypiek:-)
Bułeczki są najsmaczniejsze zaraz po upieczeniu ale później są równie fajne.
80 g kleiku ryżowego
1,5 szkl mleka lub wody
30 g masła lub oleju
8 g drożdży suszonych lub 20 g drożdży świeżych
1/2 płaskiej łyżeczki soli
jajko do posmarowania
Do miski wsypać mąkę, kleik ryżowy, sól i drożdże sypkie. Jeśli mamy drożdże świeże to należy je rozpuścić z ciepłym mleku i dodać do mieszanki. Dodać olej i całość dobrze wymieszać mikserem. Odstawić na ok 30 minut.
Ciasto wyjdzie bardzo gęste ale niech was nie kusi dodawanie dużo większej ilości wody lub mleka - bułeczki wyrosną za bardzo a skórka będzie odstawała.
Z ciasta formować bułeczki - najlepiej łyżką zamoczoną w wodzie i mokrą ręką.
Układać na blasze wyłożonej papierem. Posmarować roztrzepanym jajkiem, chociaż ja darowałam sobie ten etap.
Piec ok 35 minut w piekarniku nagrzanym do 35 minut.
Smacznego 😃
I kolejny udany i smaczny wypiek:-)
Bułeczki są najsmaczniejsze zaraz po upieczeniu ale później są równie fajne.
Składniki:
220 g mąki bezglutenowej chlebowej - użyłam własnej mieszanki jaglanej80 g kleiku ryżowego
1,5 szkl mleka lub wody
30 g masła lub oleju
8 g drożdży suszonych lub 20 g drożdży świeżych
1/2 płaskiej łyżeczki soli
jajko do posmarowania
Do miski wsypać mąkę, kleik ryżowy, sól i drożdże sypkie. Jeśli mamy drożdże świeże to należy je rozpuścić z ciepłym mleku i dodać do mieszanki. Dodać olej i całość dobrze wymieszać mikserem. Odstawić na ok 30 minut.
Ciasto wyjdzie bardzo gęste ale niech was nie kusi dodawanie dużo większej ilości wody lub mleka - bułeczki wyrosną za bardzo a skórka będzie odstawała.
Z ciasta formować bułeczki - najlepiej łyżką zamoczoną w wodzie i mokrą ręką.
Układać na blasze wyłożonej papierem. Posmarować roztrzepanym jajkiem, chociaż ja darowałam sobie ten etap.
Piec ok 35 minut w piekarniku nagrzanym do 35 minut.
Smacznego 😃
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentuj, opiniuj, proponuj... z chęcią dowiem się co myślisz o moich kuchennych poczynaniach.