Normalnie zakochałam się w kluseczkach francuskich!
Są banalnie proste w wykonaniu, szybkie i nie trzeba brudzić rąk. Do tego są miękkie, pulchne i smakowite.
Doskonale smakują z gulaszem czy sosem jak i z bułką tartą i masełkiem.
Następnego dnia, podgrzane na patelni, nie tracą niczego ze smaku i struktury.
Polecam 😊
6 łyżek masła
150 ml wody
sól do smaku
200 g mąki bezglutenowej
1 łyżka mielonego lnu
Jajka, sól i masło roztrzepać mikserem - nie należy ubijać całości a jedynie rozbić jajka i masło.
Dodać do mąki wymieszanej ze lnem i mikserem wymieszać całość na gładką masę. Ciasto nie może być lejące ale też nie może być zwarte na tyle aby dało się je wziąć w rękę.
W garnku zagotować wodę z solą. Na wrzątek małą łyżeczką nakładamy niewielkie porcje ciasta i gotujemy przez ok. 3 minuty. Należy szybko wrzucać kluseczki, nie troszcząc się zbytnio o ich kształt. Wrzucone na wrzątek nie utoną ani nie będą się sklejały ale należy je delikatnie przemieszać. Po ugotowaniu podwoją swoją objętość. Należy je wyjąć łyżką cedzakową na płaski talerz. Podawać ciepłe z gulaszem lub z bułką tartą i masłem.
Smacznego 😋
Są banalnie proste w wykonaniu, szybkie i nie trzeba brudzić rąk. Do tego są miękkie, pulchne i smakowite.
Doskonale smakują z gulaszem czy sosem jak i z bułką tartą i masełkiem.
Następnego dnia, podgrzane na patelni, nie tracą niczego ze smaku i struktury.
Polecam 😊
Składniki:
3 jaja6 łyżek masła
150 ml wody
sól do smaku
200 g mąki bezglutenowej
1 łyżka mielonego lnu
Jajka, sól i masło roztrzepać mikserem - nie należy ubijać całości a jedynie rozbić jajka i masło.
Dodać do mąki wymieszanej ze lnem i mikserem wymieszać całość na gładką masę. Ciasto nie może być lejące ale też nie może być zwarte na tyle aby dało się je wziąć w rękę.
W garnku zagotować wodę z solą. Na wrzątek małą łyżeczką nakładamy niewielkie porcje ciasta i gotujemy przez ok. 3 minuty. Należy szybko wrzucać kluseczki, nie troszcząc się zbytnio o ich kształt. Wrzucone na wrzątek nie utoną ani nie będą się sklejały ale należy je delikatnie przemieszać. Po ugotowaniu podwoją swoją objętość. Należy je wyjąć łyżką cedzakową na płaski talerz. Podawać ciepłe z gulaszem lub z bułką tartą i masłem.
Smacznego 😋
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentuj, opiniuj, proponuj... z chęcią dowiem się co myślisz o moich kuchennych poczynaniach.