Panowie pokochają to danie.
Wspaniały aromat suszonych prawdziwków lub podgrzybków plus treściwa szynka wieprzowa w zawiesistym gulaszu...
Idealne danie na niedzielny obiad... na poniedziałkowy również 😋
dwie garście suszonych grzybów - użyłam mieszanki prawdziwków i podgrzybków
1 duża cebula
3 łyżki oleju
przyprawy: sól, pieprz, tymianek, czosnek granulowany lub 2 ząbki czosnku świeżego, ziele angielskie, liść laurowy
2 łyżki śmietanki 30%
Grzyby należy dzień wcześniej namoczyć i zostawić na noc. Następnego dnia obgotować z dodatkiem kilku ziaren ziela angielskiego i dwóch listków laurowych, odcedzić i pokroić na mniejsze kawałki.
Szynkę oczyścić z błon i pokroić na niewielką, równą kostkę. Wrzucić do miski, dodać łyżkę oleju, 1/3 łyżeczki czosnku granulowanego lub posiekany czosnek, dwie szczypty soli, trzy szczypty pieprzu i ok. 1/3 łyżeczki tymianku. Całość wymieszać i odstawić na maks 1/2 - 1 godzinę.
Cebulę pokroić na grube piórka. Do sporego garnka wlać 2 łyżki oleju, wrzucić cebulę i zeszklić.
Do zeszklonej cebuli dodać zamarynowane mięso i zalać 1/2 szkl. gorącej wody. Całość dokładnie wymieszać i dusić do miękkości mięsa. Od czasu do czasu całość należy przemieszać i ewentualnie dolać więcej wody. Duszenie mięsa zajmie minimum 1 godzinę.
Gdy mięso zmięknie do gulaszu dodać posiekane grzyby, wymieszać i dusić dalej na niewielkim ogniu przez około 10 minut. Po dodaniu grzybów gulasz należy często mieszać bo łatwo może się przypalić. Gulasz mocno zgęstnieje więc nie ma potrzeby zagęszczania go mąką. Na koniec należy dodać śmietankę, przemieszać, przegotować i odstawić na ok. 10-15 minut do przegryzienia się smaków. Doprawić ewentualnie solą i pieprzem.
Podawać z ziemniakami lub kaszą gryczaną, oprószone świeżą kolendrą lub pietruszką. Doskonale smakuje również następnego dnia, podany z pieczywem.
Smacznego 😋
Wspaniały aromat suszonych prawdziwków lub podgrzybków plus treściwa szynka wieprzowa w zawiesistym gulaszu...
Idealne danie na niedzielny obiad... na poniedziałkowy również 😋
Składniki:
ok. 1/2 kg szynki wieprzowejdwie garście suszonych grzybów - użyłam mieszanki prawdziwków i podgrzybków
1 duża cebula
3 łyżki oleju
przyprawy: sól, pieprz, tymianek, czosnek granulowany lub 2 ząbki czosnku świeżego, ziele angielskie, liść laurowy
2 łyżki śmietanki 30%
Grzyby należy dzień wcześniej namoczyć i zostawić na noc. Następnego dnia obgotować z dodatkiem kilku ziaren ziela angielskiego i dwóch listków laurowych, odcedzić i pokroić na mniejsze kawałki.
Szynkę oczyścić z błon i pokroić na niewielką, równą kostkę. Wrzucić do miski, dodać łyżkę oleju, 1/3 łyżeczki czosnku granulowanego lub posiekany czosnek, dwie szczypty soli, trzy szczypty pieprzu i ok. 1/3 łyżeczki tymianku. Całość wymieszać i odstawić na maks 1/2 - 1 godzinę.
Cebulę pokroić na grube piórka. Do sporego garnka wlać 2 łyżki oleju, wrzucić cebulę i zeszklić.
Do zeszklonej cebuli dodać zamarynowane mięso i zalać 1/2 szkl. gorącej wody. Całość dokładnie wymieszać i dusić do miękkości mięsa. Od czasu do czasu całość należy przemieszać i ewentualnie dolać więcej wody. Duszenie mięsa zajmie minimum 1 godzinę.
Gdy mięso zmięknie do gulaszu dodać posiekane grzyby, wymieszać i dusić dalej na niewielkim ogniu przez około 10 minut. Po dodaniu grzybów gulasz należy często mieszać bo łatwo może się przypalić. Gulasz mocno zgęstnieje więc nie ma potrzeby zagęszczania go mąką. Na koniec należy dodać śmietankę, przemieszać, przegotować i odstawić na ok. 10-15 minut do przegryzienia się smaków. Doprawić ewentualnie solą i pieprzem.
Podawać z ziemniakami lub kaszą gryczaną, oprószone świeżą kolendrą lub pietruszką. Doskonale smakuje również następnego dnia, podany z pieczywem.
Smacznego 😋
W taką pogodę, tylko gulasze i inne mięsiwa, chce się jeść ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w całej rozciągłości, gęsty, mięsny gulasz w jesienną pluchę jak znalazł:-)
UsuńHeh u mnie zawsze na niedziele i obowiązkowo poniedziałek! :) Pycha :)
OdpowiedzUsuńCzęsto mam wrażenie, że w poniedziałek jest lepszy niż w niedzielę:-)
UsuńJak już się smaki porządnie przegryzą i przyprawy oddadzą cały swój aromat i moc... Ech..:-)