Prosty przepis na kluski, które mogą być podawane jako dodatek do gulaszu czy sosu grzybowego lub na słodko - np. z twarożkiem.
Wykonanie zajmuje mniej więcej tyle samo czasu co wykonanie kopytek czy klusków śląskich.
Kluseczki świetne na okres przeziębień i gryp - dzięki wspaniałym właściwościom kaszy jaglanej.
150 ml mąki kukurydzianej
75 ml skrobi ziemniaczanej
1 kopiasta łyżka mielonego lnu
2 jajka
sól
woda
Kaszę jaglaną ugotować na sypko. Do garnka wlać dwie szklanki i 1/3 szkl wody, dodać odrobinę soli i zagotować. Wsypać kaszę jaglaną, zmniejszyć ogień i gotować do momentu aż większość wody się wchłonie a na powierzchni pojawią się małe kratery. Wyłączyć gaz, garnek przykryć i zostawić do napęcznienia i wystygnięcia.
Zimną kaszę zmielić blenderem, dodając 5 łyżek wody.
Do kaszy dodać mąki, len, 1/2 łyżeczki soli i dwa jajka. Całość zagnieść. Jeśli ciasto będzie za rzadkie to można dodać jeszcze odrobinę maki kukurydzianej.
Formować kluseczki - można robić jak kopytka lub jak śląskie. Ja zrobiłam jak śląskie tylko bez dziurek.
Wrzucać na wrzątek i gotować - od wypłynięcia 1-2 minuty w zależności od wielkości.
Smacznego:-)
Wykonanie zajmuje mniej więcej tyle samo czasu co wykonanie kopytek czy klusków śląskich.
Kluseczki świetne na okres przeziębień i gryp - dzięki wspaniałym właściwościom kaszy jaglanej.
Składniki:
1 szkl suchej kaszy jaglanej150 ml mąki kukurydzianej
75 ml skrobi ziemniaczanej
1 kopiasta łyżka mielonego lnu
2 jajka
sól
woda
Kaszę jaglaną ugotować na sypko. Do garnka wlać dwie szklanki i 1/3 szkl wody, dodać odrobinę soli i zagotować. Wsypać kaszę jaglaną, zmniejszyć ogień i gotować do momentu aż większość wody się wchłonie a na powierzchni pojawią się małe kratery. Wyłączyć gaz, garnek przykryć i zostawić do napęcznienia i wystygnięcia.
Zimną kaszę zmielić blenderem, dodając 5 łyżek wody.
Do kaszy dodać mąki, len, 1/2 łyżeczki soli i dwa jajka. Całość zagnieść. Jeśli ciasto będzie za rzadkie to można dodać jeszcze odrobinę maki kukurydzianej.
Formować kluseczki - można robić jak kopytka lub jak śląskie. Ja zrobiłam jak śląskie tylko bez dziurek.
Wrzucać na wrzątek i gotować - od wypłynięcia 1-2 minuty w zależności od wielkości.
Smacznego:-)
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentuj, opiniuj, proponuj... z chęcią dowiem się co myślisz o moich kuchennych poczynaniach.