Lekkie, aromatyczne i soczyste ciasto. Świetnie sprawdzi się na Boże Narodzenie jako alternatywa dla tradycyjnej strucli drożdżowej czy makowca na kruchym cieście. Łatwe i szybkie w wykonaniu. Zawsze się udaje. I zawsze znika ekspresowo. Jego zaletą jest to, że ma fajną wilgotność, która pozostaje nawet po kilku dniach od upieczenia
4 duże przejrzałe banany - najlepiej żeby miały jednolicie brązową skórkę i lekko brązowawy środek
4 duże lub 5 średnich jaj
1/2 szkl cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
3 łyżki oleju rzepakowego lub słonecznikowego
75 g suchego, niemielonego maku
50 g wiórków kokosowych
170 g mąki ryżowej
4 łyżeczki proszku do pieczenia
Lukier
6 czubatych łyżeczek cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny - lub mniej jeśli chcemy mieć lukier gęsty
Dojrzewanie bananów
Banany, które kupujemy w sklepie najczęściej są zielonkawe. Ale można je dojrzeć samodzielnie.
Zakupione banany - najlepiej szukać takich mocno żółtych - wrzucamy do lodówki, do dolnej szuflady na jakiś tydzień. Po tygodniu powinny zacząć brązowieć. Nie oznacza to, że się popsuły. Brązowieją jednolicie na całej powierzchni, nie mają miejsc bardziej miękkich czy o wyraźnie innym odcieniu. Po obraniu ze skórki mają jednolity, lekko brązowy kolor - żadnych plam czy nadgniłości.
Żółte banany można również położyć obok jabłek, przykryć tak, żeby ograniczyć dostęp tlenu i poczekać. Dwutlenek węgla wydzielany przez jabłka to świetny stymulator dojrzewania dla bananów.
Przygotowanie ciasta.
Przygotować mąkę. Wszystkie suche składniki wymieszać: mąkę, mak, wiórki, proszek do pieczenia.
Banany obrać ze skórki, połamać na kawałki, wrzucić do miksera kielichowego. Wybić całe jaja, dodać olej, cukier i cukier waniliowy. Zmiksować całość na najwyższych obrotach - przez ok 2 minuty. Powinna wyjść żółto-biała, puszysta masa. Można dodać tutaj trochę aromatu - np. migdałowego lub arakowego.
Masę bananowo-jajeczną przełożyć do miski. Stopniowo dodawać wymieszane suche składniki i delikatnie acz stanowczo wymieszać.
Ciasto wylać na blachę wysmarowaną tłuszczem i wysypaną bułką tartą lub mielonymi płatkami kukurydzianymi.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni na 45 minut.
Ciasto zwyczajowo niespecjalnie urośnie ale będzie miękkie i puszyste.
Po upieczeniu wystudzić i polać lukrem.
Przygotowanie lukru.
Do cukru pudru dodać sok z cytryny. Na początek lepiej dodać mniej, sprawdzić jaką konsystencję otrzymaliśmy i ewentualnie dodać więcej.
Z podanych proporcji wyjdzie lukier raczej rzadki, który częściowo wsiąknie w ciasto. Ja lubię właśnie taki. Nie wyróżnia się specjalnie a podkreśla smak samego ciasta.
Jeśli chcemy zrobić gęsty i gruby lukier, należy użyć co najmniej dwa razy więcej cukru pudru i o połowę mniej soku z cytryny.
Smacznego:-)
Składniki:
4 duże przejrzałe banany - najlepiej żeby miały jednolicie brązową skórkę i lekko brązowawy środek
4 duże lub 5 średnich jaj
1/2 szkl cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
3 łyżki oleju rzepakowego lub słonecznikowego
75 g suchego, niemielonego maku
50 g wiórków kokosowych
170 g mąki ryżowej
4 łyżeczki proszku do pieczenia
Lukier
6 czubatych łyżeczek cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny - lub mniej jeśli chcemy mieć lukier gęsty
Dojrzewanie bananów
Banany, które kupujemy w sklepie najczęściej są zielonkawe. Ale można je dojrzeć samodzielnie.
Zakupione banany - najlepiej szukać takich mocno żółtych - wrzucamy do lodówki, do dolnej szuflady na jakiś tydzień. Po tygodniu powinny zacząć brązowieć. Nie oznacza to, że się popsuły. Brązowieją jednolicie na całej powierzchni, nie mają miejsc bardziej miękkich czy o wyraźnie innym odcieniu. Po obraniu ze skórki mają jednolity, lekko brązowy kolor - żadnych plam czy nadgniłości.
Żółte banany można również położyć obok jabłek, przykryć tak, żeby ograniczyć dostęp tlenu i poczekać. Dwutlenek węgla wydzielany przez jabłka to świetny stymulator dojrzewania dla bananów.
Przygotowanie ciasta.
Przygotować mąkę. Wszystkie suche składniki wymieszać: mąkę, mak, wiórki, proszek do pieczenia.
Banany obrać ze skórki, połamać na kawałki, wrzucić do miksera kielichowego. Wybić całe jaja, dodać olej, cukier i cukier waniliowy. Zmiksować całość na najwyższych obrotach - przez ok 2 minuty. Powinna wyjść żółto-biała, puszysta masa. Można dodać tutaj trochę aromatu - np. migdałowego lub arakowego.
Masę bananowo-jajeczną przełożyć do miski. Stopniowo dodawać wymieszane suche składniki i delikatnie acz stanowczo wymieszać.
Ciasto wylać na blachę wysmarowaną tłuszczem i wysypaną bułką tartą lub mielonymi płatkami kukurydzianymi.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni na 45 minut.
Ciasto zwyczajowo niespecjalnie urośnie ale będzie miękkie i puszyste.
Po upieczeniu wystudzić i polać lukrem.
Przygotowanie lukru.
Do cukru pudru dodać sok z cytryny. Na początek lepiej dodać mniej, sprawdzić jaką konsystencję otrzymaliśmy i ewentualnie dodać więcej.
Z podanych proporcji wyjdzie lukier raczej rzadki, który częściowo wsiąknie w ciasto. Ja lubię właśnie taki. Nie wyróżnia się specjalnie a podkreśla smak samego ciasta.
Jeśli chcemy zrobić gęsty i gruby lukier, należy użyć co najmniej dwa razy więcej cukru pudru i o połowę mniej soku z cytryny.
Smacznego:-)
ależ aromatyczne:)
OdpowiedzUsuń