Żelazny barszcz - chłodnik ogórkowy

Przepis ten jest w mojej rodzinie od zawsze. 
Idealny na upały, lekko kwaśny, orzeźwiający chłodnik ogórkowy, który koniecznie należy podawać z młodymi ziemniaczkami okraszonymi słoniną lub boczkiem, podsmażonymi z cebulką.
Robi się go bardzo szybko o ile wcześniej schłodzi się w lodówce odpowiednią ilość przegotowanej wody. 

Składniki:

kilka ogórków zielonych - dla mnie najlepsze są gruntowe
1 niewielka cebula cukrowa
pęczek świeżego koperku
100 ml śmietany 18% 
100 ml jogurtu gęstego
1 - 2 łyżki octu jabłkowego
sól
ok. 500 ml zimnej, przegotowanej wody

Ogórki obrałam i pokroiłam w plasterki jak na sałatkę. Cebulę pokroiłam w cieniutkie piórka. Koperek posiekałam. Wymieszałam ogórki, cebulę, koperek, śmietanę i jogurt.  Najlepiej zrobić to w głębokiej misce lub garnku. 
W następnym kroku dodałam zimną, przegotowaną wodę do mizerii i dokładnie wymieszałam wszystko, tak, aby powstał jednolity płyn. Na koniec dodałam sól do smaku oraz ocet. 
Ilość octu zależna jest od ostatecznej ilości dodanej wody i preferencji. 
Ja zawsze robię tak, aby całość nie była nazbyt kwaśna ale aby kwaśny smak był wyraźnie wyczuwalny.

Wymieszaną zupę można jeszcze przed podaniem, wstawić na ok 30 minut do lodówki, żeby składniki się przegryzły.

 

Podanie:
Zupę wlać do głębokich talerzy.
Na oddzielny talerz nałożyć świeżo ugotowane młode kartofelki z okrasą. 
I zajadać....:-)

Smacznego 😃