Przepis na te bułeczki znalazłam w książce 120 przepisów bezglutenowych Beaty Połatyńskiej.
Książkę dostałam pod choinkę (dzięki Klaudia:-)) i zawiera wiele cennych wskazówek technologicznych odnośnie wypieków bezglutenowych.
Bezglutenowe bułeczki kukurydziane piekłam po raz pierwszy i wyszły bardzo fajne:-)
25 g kleiku kukurydzianego
1 jajko
1/2 opakowania drożdży suszonych
1 łyżeczka cukru
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki gorącej wody
(użyłam szklanki o pojemności 200 ml i w sumie dodałam jakieś 170 ml wody z mlekiem)
szczypta soli
olej do posmarowania foremek
bułka tarta bezglutenowa do posypania foremek
Wymieszać suche składniki. Dodać jajko i mleko z wodą. Wszystko wymieszać - można mikserem lub ręcznie. Ważne, aby bardzo dobrze wymieszać składniki inaczej w gotowych bułeczkach znajdą się grudki mąki.
Odstawić na ok 20-30 minut do wyrośnięcia.
Ciasto po wyrośnięciu zrobi się bardzo rzadkie i trzeba je piec w foremkach.
Foremki nasmarować olejem i wysypać bułką tartą.
Do każdej foremki łyżką nałożyć ciasto - może być do wysokości boków foremki. Odstawić do wyrośnięcia.
Kiedy bułeczki podrosną wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok. 30 minut.
Wyjąć z foremek od razu po upieczeniu.
Ciepłe są przepyszne. Potem, jak to każde pieczywo, tracą swój urok ale podpieczone w tosterze odzyskują blask.
Ciasto zrobiłam z podwójnej ilości składników i wyszło mi 14 babeczek - jak widać na zdjęciu.
Smacznego:-)
Książkę dostałam pod choinkę (dzięki Klaudia:-)) i zawiera wiele cennych wskazówek technologicznych odnośnie wypieków bezglutenowych.
Bezglutenowe bułeczki kukurydziane piekłam po raz pierwszy i wyszły bardzo fajne:-)
Składniki:
200 g mąki bezglutenowej - użyłam własnej mieszanki mąki bezglutenowej gryczanej25 g kleiku kukurydzianego
1 jajko
1/2 opakowania drożdży suszonych
1 łyżeczka cukru
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki gorącej wody
(użyłam szklanki o pojemności 200 ml i w sumie dodałam jakieś 170 ml wody z mlekiem)
szczypta soli
olej do posmarowania foremek
bułka tarta bezglutenowa do posypania foremek
Wymieszać suche składniki. Dodać jajko i mleko z wodą. Wszystko wymieszać - można mikserem lub ręcznie. Ważne, aby bardzo dobrze wymieszać składniki inaczej w gotowych bułeczkach znajdą się grudki mąki.
Odstawić na ok 20-30 minut do wyrośnięcia.
Ciasto po wyrośnięciu zrobi się bardzo rzadkie i trzeba je piec w foremkach.
Foremki nasmarować olejem i wysypać bułką tartą.
Do każdej foremki łyżką nałożyć ciasto - może być do wysokości boków foremki. Odstawić do wyrośnięcia.
Kiedy bułeczki podrosną wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok. 30 minut.
Wyjąć z foremek od razu po upieczeniu.
Ciepłe są przepyszne. Potem, jak to każde pieczywo, tracą swój urok ale podpieczone w tosterze odzyskują blask.
Ciasto zrobiłam z podwójnej ilości składników i wyszło mi 14 babeczek - jak widać na zdjęciu.
Smacznego:-)
Tak sobie siedze tu po nocy i przeglądam te pyszne rzeczy i okropnie zgłodniałam :D Bede musiała ugotować jutro coś z Twoich przepisów! :) nie mogę się doczekać aż znów przyjade na Twoje pyszności :)
OdpowiedzUsuńNo to wpadaj na gotowanie i pieczenie:-)
OdpowiedzUsuń