Z tego względu od początku diety podejmowałam próby pieczenia własnego chleba. Niestety większość prób kończyła się porażką... Produktem końcowym można było okna wybijać...
Do czasu aż trafiłam na stronkę http://dorota.in oraz http://puszka.pl. Dziewczyny fachowo opisały różne rodzaje mąk i ich właściwości. Podały również własne mieszanki, które sprawdziłam już kilkakrotnie w różnych wypiekach. Naprawdę wychodzą fajne wypieki, niewiele różniące się od tych glutenowych.
Podaję zatem moją/ zapożyczoną mieszankę mąki bezglutenowej uniwersalnej.
200 g skrobi kukurydzianej - biała, podobna do mąki ziemniaczanej
200 g mąki gryczanej niepalonej lub ryżowej ciemnej,
300 g mąki ryżowej jasnej
300 g skrobi ziemniaczanej
4 łyżeczki gumy guar - można pominąć
Już niedługo mam zamiar poeksperymentować i wrzucić do mieszanki mąkę kukurydzianą i jaglaną a gumę guar zastąpić siemieniem lnianym lub w ogóle pominąć.
Skład ten sprawdza się w naleśnikach i chlebie.
Jeśli chodzi o mąki to można je już kupić w większości supermarketów i to niekoniecznie na stoiskach ze zdrową żywnością, gdzie ceny idą razy dwa....
Ja zaopatruję się na miejscowym targu, gdzie przeróżne rodzaj mąk kupuję na wagę. Cena oczywiście jest korzystniejsza niż w markecie...
Mąkę kupuję na zapas i mieszankę też robię na zapas. Jest to wygodne i w każdej chwili można jej użyć.
W kolejnym poście wrzucę przepis na mój chlebek:-)
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentuj, opiniuj, proponuj... z chęcią dowiem się co myślisz o moich kuchennych poczynaniach.