Pulpety z indyka z pieczarkami i marchewką

Doskonały sposób na przemycenie do diety małego niejadka marchewki i pieczarek. Moja córa zajadała aż miło :-) 
Zresztą nam też bardzo smakowały. 
Mięso z indyka zawiera bardzo mało tłuszczu, stąd po poddaniu obróbce cieplnej robi się bardzo suche i zbite. 
Po dodaniu do niego marchewki i pietruszki pulpeciki są mięciutkie i soczyste. 

Składniki:

1/5 kg mięsa mielonego z indyka
1 średnia cebulka
2 średnie marchewki
100 g pieczarek - najlepsze są lekko podeschnięte, podczas smażenia szybko wytracą wodę; no i są tańsze :-)
jajko
2 łyżki kwaśnej, gęstej śmietany
bułka tarta - u mnie bezglutenowa
olej
sól, pieprz, czosnek granulowany lub 1 ząbek czosnku świeżego
tymianek

Na patelni rozgrzać 3 łyżki oleju. Wrzucić cebulkę posiekaną w kostkę. Zeszklić. Dodać marchewkę startą na jarzynówce. Potraktować odrobiną tymianku, soli i pieprzu. Podsmażyć do momentu, aż marchewka nabierze szklistości. Dodać pieczarki starte na jarzynówce i smażyć do momentu, aż odparuje cała woda. Jeśli zostanie za dużo płynu pulpety wyjdą bardzo rzadkie i trzeba będzie to rekompensować bułką tartą. Pod koniec smażenia dodać czosnek przeciśnięty przez praskę. Przestudzić całość.

Do miski przełożyć mięso z indyka. Dodać podsmażoną marchewkę z pieczarkami, jajko, śmietanę i odrobinę bułki tartej. Wyrobić masę. Jeśli całość będzie nazbyt rzadka należy dodać więcej bułki tartej - chociaż nie należy przesadzać, bo pulpety wyjdą nazbyt zbite. Formować kulki.

Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oleju, wrzucać pulpety i obsmażać je z każdej strony.
Następnie podlać sosem pomidorowym i dusić po przykryciem jakieś 10-15 minut.
Ja pulpety podlałam pomidorami pellati i odrobiną gorącej wody. Sos doprawiłam jedynie odrobiną soli, ale to już pod koniec duszenia.

Podawać z ziemniakami lub kaszą oraz z surówką lub sałatą.

Smacznego 😋